Gdy nagle natknęłam sie na
album ze zdjęciami z przed jakiś dwóch lat. Byłam tam ja, wraz z Niallem i jeszcze kilkoma przyjaciółmi. Tak mieszkam w Irlandii. Z Horanem przyjaźniłam sie od kąt tylko pamiętam.
Był moim najlepszym przyjacielem lecz niestety od kąt znalazł sie w zespole nie miał już tyle czasu i
rzadko bywał w Mullingar. Pogodziłam sie z tym widząc jaki jest szczęśliwy. Skończyłam ogarniać pokój,
a że była dopiero 16 i do tego wakacje poszłam przejść sie na spacer. Powiedziałam mamie o moim zamiarze i wyszłam. Poszłam nad niewielkie jeziorko, przy którym kiedyś spędzałam większość czasu z blondaskiem.
Miałam już 17 lat, ale wciąż pamiętam te wszystkie chwile jak by to było wczoraj. No tak wzięło mnie na wspomnienia -,- Jeszcze chwila i bym sie rozkleiła, ale zadzwoniła mama z wieścią że już jest kolacja.
Wstałam po woli i opuściłam te magiczne jeziorko :D haha tak nazywaliśmy je z Niallem. Gdy byłam już przy domu zaczęło padać, no tak świetne wakacje pomyślałam i weszłam do środka. Moja rodzicielka przywitała mnie, i powiedziała że mam iść umyć ręce i zasiąść przy stole. A więc zrobiłam to o co mnie prosiła.
Po pysznej kolacji pomogłam mamie posprzątać i udałam sie do swojego pokoju. Włączyłam laptopa i weszłam na Twittera, żeby zobaczyć co sie w ''świecie'' dzieje ;) w sumie nic ciekawego nie było, lecz po pewnym czasie natknęłam sie na wpis Horana... Było w nim że te wakacje ma zamiar spędzić w rodzinnym domu wraz z rodziną i najbliższymi przyjaciółmi. Zatkało mnie, nie mogłam w to uwierzyć ! Serce jak by mocniej zabiło na wieść o tym że znowu go zobaczę. Ucieszona tą wiadomością wyłączyłam mojego laptopa i poszłam spać, gdyż było już po pierwszej w nocy. Rano wstałam około 10. Mamy już nie było. No tak nie każdy ma wakacje pomyślałam, i poszłam do kuchni zrobić sobie śniadanie. Po posiłku rozłożyłam sie na kanapie w salonie i włączyłam mtv. Nadawali właśnie wywiad z one direction. Postanowiłam go zobaczyć. Pod koniec Niall potwierdził informacje o tym że wyjeżdża do swojego rodzinnego miasta po jutrze. Nadal byłam w szoku... Ale postanowiłam wybrać sie na zakupy, i jak na razie zbytnio o tym nie myśleć ponieważ zawsze dostawałam napadu radości ;).
Kupiłam sobie 2 t-shirty i krótkie spodenki diy. Po drodze wstąpiłam jeszcze do mojej ulubionej kawiarenki na shake. Gdy wróciłam do domu zastałam tam mamę, oczywiście jak zawsze w kuchni. Przywitała sie ze mną ciepło i powiedział bym sie pochwaliła nowymi zdobyczami. Najbardziej spodobały sie mamie spodenki.
Zjadłam kanapki i poszłam wziąć prysznic gdyż byłam troszke zmęczona. Rano obudziłam sie, i zjadłam coś na śniadanie i reszta dnia zleciała mi na oglądaniu telewizji i słuchaniu piosenek. No i nadszedł TEN dzień ! Rano wstałam wcześniej bo przed 9 , a w wakacje rzadko sie to zdarza. Ubrałam swoje nowe szorty i do tego
biały t-shirt na ramiączkach z napisem wild i oczywiście moje ulubione vansy. Włosy wyprostowałam.
Troszkę sie zdziwiłam bo w zeszłe wakacje włosy ledwo sięgały mi do ramion, a teraz już prawie do łokci :D. Nagle usłyszałam pukanie do drzwi. Zastanawiałam sie kto to mógł być, gdyż blondasek miał być w Irlandii pod wieczór. Poszłam otworzyć drzwi i ku mojemu zdziwieniu stał w nich sam Niall Horan z kwiatami w ręce !
Byłam w takim szoku że nie potrafiłam nic powiedzieć. On podobnie. Wydukał tylko przepraszam, po czym dodał : wow jak ty sie zmieniłaś. Odruchowo rzuciłam mu sie w ramiona i powiedziałam ty też. Weszłam z nim do domu. Resztę dania przegadaliśmy śmiejąc sie, jedząc ciastka itp. Gdy mama wróciła z pracy nie mogła uwierzyć że to ten sam blondasek co z przed dwóch lat. Powiedziała tylko do niego że sie zmienił i że ma nadzieje że mnie już tak nie zostawi. Gdy sie ściemniło postanowiliśmy z Niallem pójść zobaczyć magiczne jeziorko. Usiedliśmy na trawie i podziwialiśmy gwiazdy które tej nocy świeciły bardzo mocno. Niall zaczął : wiesz bardzo se zmieniłaś, masz długie włosy, jesteś wyższa i nie ukrywajmy że ładniejsza <w tej chwili mnie objął> . Strasznie sie bałem do ciebie przyjść. Myślałem że mi powiesz, żebym spadał bo przyjaciół sie nie zostawia. Ale wybaczyłaś mi i za to ci bardzo dziękuje, i w tej chwili stało sie coś co ja też od dawna chciałam zrobić tylko sie bałam, bo to by mogło zniszczyć naszą przyjaźń a tego bym nie przeżyła. Niall ujął moją twarz i delikatnie pocałował. Oddałam mu pocałunek. Troszkę sie zdziwił, i powiedział to znaczy że jesteś moją dziewczyną ? Nic nie odpowiedziałam tylko ponownie go pocałowałam.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
A otóż to imagin Mrs . Horan , która została współautorką tego bloga <3
Podoba się ?
Czekajcie na next .!
Pozdrawiam , Malikowa <3
Świetny naprawdę. Obydwie macie talent. I oto dowód na to że współpraca się opłaca hehe:-) pozdrawiam M.Payne :-) ps zapraszam dziś po południu na nn na moim blogu jak i na wspólnym :-)
OdpowiedzUsuńZajebisty;**
OdpowiedzUsuń@DarciaMakles