czwartek, 30 sierpnia 2012

13 - Liam


Jadę na rowerze niesiona przez wiatr .Wokół mnie tylko pola .
Uwielbiam tak czasem wsiąść na rower i odjechać .
Nie wiadomo gdzie , nie wiadomo po co .. Czego ja szukam ?
Szukam szczęścia i miłości .

Znalazłam już swoje miejsce i usiadłam na kamieniu przy jeziorze i czekam..
Podobno miłość sama ma mnie znaleźć .
Nie słyszę nic , poza szumem wody i świergotem ptaków .
Wyciągam gitarę .
Tradycyjnie . Tak jak zwykle .
Gram piosenkę , której kiedyś się nauczyłam ..
Ale pamiętam tylko połowę tego utworu ..
Pierwszą połowę , śpiewa dziewczyna  . Reszty tekstu nauczycielka już mi nie zdradziła .
Śpiewa o szukaniu miłości i osoby , która by ją odwzajemniła .

Doszłam już do feralnego momentu , gdzie kończy się moja część .
Rytm był taki sam , więc nie kończyłam brzdąkać .
Usłyszałam głos .. Piękny chłopięcy głos .. No w sumie już nie taki chłopięcy ..
Dochodzi z drugiej strony jeziora .. Te nuty coś mi mówią ..
To ta piosenka . Moja piosenka ..

Następnego dnia , kiedy przyszłam w to feralne miejsce , on tam był .
Zobaczyłam go . Brązowe włosy .. I te cudowne oczy ..
On też mnie zauważył .

* Jego perspektywa *

Przyszła . Śliczna istota , grająca na gitarze .
Nie mogę się na nią napatrzeć . Podchodzę .
Nasze oczy jakby się nakręciły .. Nakręciły na wzajemne patrzenie .
Jej spojówki to się zmniejszały , to zwiększały .
Poczułem w brzuchu coś , czego jeszcze nie czułem ..
Serce nakazało mi ją przytulić . Rozum zawsze podpowiadał coś logicznego
, ale w tym momencie dał wolną rękę " sąsiadowi z dołu " .
Wziąłem ją w ramiona . Trwaliśmy w uścisku .. Nawet nie wiem jak długo .
Kiedy już się opamiętałem , przedstawiłem się .
- Liam . - wyciągnąłem rękę
- [ T.I ]
- Może zagramy ? - spytałem wskazując na gitarę .

* Twoja perspektywa *

Usiedliśmy przy brzegu i palce same nakazywały grać tą melodię .
Melodię , przez którą go dotrzegłam .
- Skąd ją znasz ? - zapytałam
- Piosenkę ? Moja mama jest nauczycielką śpiewu . Przychodziła do nas
kiedyś taka dziewczyna .. Zawsze ją śpiewała .. Nie pamiętam dokładnie jak wyglądała ..
Wiem tylko , że miała długie blond włosy .. Podobała mi się , ale nie umiałem
jeszcze wtedy zagadać .. To było 5 lat temu ..
W tym momencie mnie zatkało ..
- Liam .. Mieszkałeś na Wall Street 22 ?
- No tak .. - zaniemówił - To .. to ty ?
- Yhym ..- odpowiedziałam
I właśnie teraz nasze usta się złączyły .. Ale ktoś nam przerwał ..
To mój były ..
- Co ty sobie wyobrażasz ? - sapnął
- Dobra koleś wrzuć na luz i będzie okej .
- Nic nie jest okej . Czemu przywalasz się do mojej dziewczyny ?
- Byłej idioto - poprawiłam go
Wstałam , żeby go ogarnąć jakoś . W ogóle żal mi go .. Jak takie dzieci się
mogą rodzić ?
I poczułam ból w okolicach żeber . Upadłam ..

Obudziłam się w szpitalu , z tego co widzę .
Liam siedzi w fotelu .. Właściwie to śpi ..
Próbowałam wziąć butelkę wody z szafki .. No i nie wyszło ..
Chłopak stanął na równe nogi i po chwili przy mnie był .
- Potrzebujesz czegoś ? - spytał troskliwie
- Wody - jęknęłam
- Już . - podniósł i oparł mnie o swoje ramię .- Wystarczy ? Czuję,
 jakbym cię znał całe życie ..Więc chciałabyś zostać moją dziewczyną ?
- Boję się .. Widziałeś co ten debil zrobił .. - i popłakałam się
- Ja taki nie jestem .. Zaufaj mi ..
- No to mam warunek : Obiecaj mi , że pewnego dnia będziemy
wracać do jednego domu , zasypiać i budzić się w jednym łóżku ,
jeść śniadanie w jednej kuchni , parzyć sobie nawzajem kawę po
nieprzespanej nocy . Dawać sobie całusy przed wyjściem .
Dzwonić do siebie tysiąc razy gdy jesteśmy osobno , a potem znów wracać
do siebie ..
- Dla ciebie wszystko - szepnął mi do ucha , a ja pocałowałam go namiętnie.
Wydukałam tylko ciche : Dziękuję .!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Mamy 13 ^^ 
Omnomnom ..
Nie wiem co dzisiaj tutaj napisać , więc dodam na koniec :

CZEKAJCIE NA NEXT <3 

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

12 - Zayn

Twoi rodzice zginęli w wypadku dwa lata temu. Nie miałaś żadnego rodzeństwa. 
Od tego czasu opiekowała się tobą twoja ciocia ale nie chciałaś tego. W dniu 18 urodzin przeprowadziłaś 
się do Londynu. Twoim chłopakiem jest Zayn. Spotkałaś go kiedyś na mieście. Potknęłaś się i wylałaś na niego kawę. To był dzień ,który odmienił twoje życie na lepsze. Zaczynałaś zapominać o przeszłości i żyłaś teraźniejszością. Myślałas ,że już wszystko będzie dobrze. Że w końcu twoje życie wróci do normy... Ale niestety. Lekarze wykryli u ciebie nowotwór. Był zbyt zaawansowany. Nie mogli ci pomóc. Dali ci co najwyżej dwa miesiące życia. Po prostu byłaś skazana na śmierć. Kiedy przekazałaś to swojemu chłopakowi on nie potrafił uwierzyć. 
Nie pozwolił ci się poddawać. Założył fundację. Zaczął zbierać pieniądze na leczenie. Nie widział innej opcji. 
Bez ciebie nie potrafiłby żyć. Po miesiącu w stanie krytycznym trafiłaś d
o szpitala. Zayn codziennie mówił ,


że z tego wyjdziesz. Przytakiwałaś mu ale wiedziałaś ,że to już koniec. Chłopcy mieli koncert ale on chciał go odwołać. Chciał być z tobą. Powiedziałaś mu ,że to tylko kilka ulic dalej i ostatecznie się zgodził. 


Oglądałaś emisję w telewizji. Na koniec chłopcy śpiewali 'Moments'... Tak właściwie śpiewał Zayn. 


Śpiewał dla ciebie. Śpiewał ze łzami w oczach. Po piosence powiedział:
- Przepraszam ale nie będzzie mnie na podpisywaniu płyt. Wybaczcie. Moja dziewczyna jest w szpitalu... 


Może prawdopodobnie już nie żyje... Jeśli jeszcze mnie widzisz... Kocham cię! To ty nadałaś temu wszystkiemu sens. Nie zostawiaj mnie, błagam...
Chłopak zszedł ze sceny. Jego przyjaciele płakali razem z nim. Kiedy dojechał do szpitala ,


wbiegł do twojej sali. Niestety nie zdążył. Zaczął płakać jeszcze bardziej. Usiadł na twoje łóżko. 


Wtulił się w nie. Pachniało jeszcze tobą.
- Dlaczego?! Dlaczego mi ją odebrałeś?! Ona nic nie zrobiła! Kochałem ją! - zaczął krzyczeć. Po chwili zobaczył list zaadresowany do niego. Otworzył go i zaczął czytać.

' Kocham cię Zayn. Jeśli to czytasz to znaczy ,że już mnie nie ma obok ciebie. Byłeś najwspanialszą osobą ,którą kiedykolwiek poznałam. To ty przywróciłeś sens mojemu życiu. Los widocznie chciał inaczej... Może to inna dziewczyna jest ci pisana. Wiem ,że będzie najszczęśliwszą dziewczyną na świecie. Nie rób nic złego. Nie zabijaj się. Błagam cię. Nie chcę byś pozbawiał się życia z mojego powodu... Żyj... Żyj pełną życia. Zawszę cię kochałam i zawsze cię będę kochać.
<T.I> xxx '





~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~





To nie mów imagin , ale nie mam czasu dodawać , a nie chcę robić przerwy w dodawaniu , żebyście o mnie nie zapomniały <3





CZEKAJCIE NA NEXT .!





Mamy tu nową współautorkę Mrs.Horan <3


Powodzenia Ann <3

niedziela, 26 sierpnia 2012

11 - Niall

Jak zawsze w sobote sprzątałam swój pokój, który jak dla mnie był czyściutki, lecz moja mama twierdziła inaczej <jak zawsze>. Skończyłam już odkurzać, i zabrałam sie teraz za moją szafkę z różnymi ''pierdołami''.
Gdy nagle natknęłam sie na 
album ze zdjęciami z przed jakiś dwóch lat. Byłam tam ja, wraz z Niallem i jeszcze kilkoma przyjaciółmi. Tak mieszkam w Irlandii. Z Horanem przyjaźniłam sie od kąt tylko pamiętam. 


Był moim najlepszym przyjacielem lecz niestety od kąt znalazł sie w zespole nie miał już tyle czasu i 


rzadko bywał w Mullingar. Pogodziłam sie z tym widząc jaki jest szczęśliwy. Skończyłam ogarniać pokój, 


a że była dopiero 16 i do tego wakacje poszłam przejść sie na spacer. Powiedziałam mamie o moim zamiarze i wyszłam. Poszłam nad niewielkie jeziorko, przy którym kiedyś spędzałam większość czasu z blondaskiem. 


Miałam już 17 lat, ale wciąż pamiętam te wszystkie chwile jak by to było wczoraj. No tak wzięło mnie na wspomnienia -,- Jeszcze chwila i bym sie rozkleiła, ale zadzwoniła mama z wieścią że już jest kolacja.


 Wstałam po woli i opuściłam te magiczne jeziorko :D haha tak nazywaliśmy je z Niallem. Gdy byłam już przy domu zaczęło padać, no tak świetne wakacje pomyślałam i weszłam do środka. Moja rodzicielka przywitała mnie, i powiedziała że mam iść umyć ręce i zasiąść przy stole. A więc zrobiłam to o co mnie prosiła. 


Po pysznej kolacji pomogłam mamie posprzątać i udałam sie do swojego pokoju. Włączyłam laptopa i weszłam na Twittera, żeby zobaczyć co sie w ''świecie'' dzieje ;) w sumie nic ciekawego nie było, lecz po pewnym czasie natknęłam sie na wpis Horana... Było w nim że te wakacje ma zamiar spędzić w rodzinnym domu wraz z rodziną i najbliższymi przyjaciółmi. Zatkało mnie, nie mogłam w to uwierzyć ! Serce jak by mocniej zabiło na wieść o tym że znowu go zobaczę. Ucieszona tą wiadomością wyłączyłam mojego laptopa i poszłam spać, gdyż było już po pierwszej w nocy. Rano wstałam około 10. Mamy już nie było. No tak nie każdy ma wakacje pomyślałam, i poszłam do kuchni zrobić sobie śniadanie. Po posiłku rozłożyłam sie na kanapie w salonie i włączyłam mtv. Nadawali właśnie wywiad z one direction. Postanowiłam go zobaczyć. Pod koniec Niall potwierdził informacje o tym że wyjeżdża do swojego rodzinnego miasta po jutrze. Nadal byłam w szoku... Ale postanowiłam wybrać sie na zakupy, i jak na razie zbytnio o tym nie myśleć ponieważ zawsze dostawałam napadu radości ;). 


Kupiłam sobie 2 t-shirty i krótkie spodenki diy. Po drodze wstąpiłam jeszcze do mojej ulubionej kawiarenki na shake. Gdy wróciłam do domu zastałam tam mamę, oczywiście jak zawsze w kuchni. Przywitała sie ze mną ciepło i powiedział bym sie pochwaliła nowymi zdobyczami. Najbardziej spodobały sie mamie spodenki. 


Zjadłam kanapki i poszłam wziąć prysznic gdyż byłam troszke zmęczona. Rano obudziłam sie, i zjadłam coś na śniadanie i reszta dnia zleciała mi na oglądaniu telewizji i słuchaniu piosenek. No i nadszedł TEN dzień ! Rano wstałam wcześniej bo przed 9 , a w wakacje rzadko sie to zdarza. Ubrałam swoje nowe szorty i do tego 


biały t-shirt na ramiączkach z napisem wild i oczywiście moje ulubione vansy. Włosy wyprostowałam. 


Troszkę sie zdziwiłam bo w zeszłe wakacje włosy ledwo sięgały mi do ramion, a teraz już prawie do łokci :D. Nagle usłyszałam pukanie do drzwi. Zastanawiałam sie kto to mógł być, gdyż blondasek miał być w Irlandii pod wieczór. Poszłam otworzyć drzwi i ku mojemu zdziwieniu stał w nich sam Niall Horan z kwiatami w ręce ! 


Byłam w takim szoku że nie potrafiłam nic powiedzieć. On podobnie. Wydukał tylko przepraszam, po czym dodał : wow jak ty sie zmieniłaś. Odruchowo rzuciłam mu sie w ramiona i powiedziałam ty też. Weszłam z nim do domu. Resztę dania przegadaliśmy śmiejąc sie, jedząc ciastka itp. Gdy mama wróciła z pracy nie mogła uwierzyć że to ten sam blondasek co z przed dwóch lat. Powiedziała tylko do niego że sie zmienił i że ma nadzieje że mnie już tak nie zostawi. Gdy sie ściemniło postanowiliśmy z Niallem pójść zobaczyć magiczne jeziorko. Usiedliśmy na trawie i podziwialiśmy gwiazdy które tej nocy świeciły bardzo mocno. Niall zaczął : wiesz bardzo se zmieniłaś, masz długie włosy, jesteś wyższa i nie ukrywajmy że ładniejsza <w tej chwili mnie objął> . Strasznie sie bałem do ciebie przyjść. Myślałem że mi powiesz, żebym spadał bo przyjaciół sie nie zostawia. Ale wybaczyłaś mi i za to ci bardzo dziękuje, i w tej chwili stało sie coś co ja też od dawna chciałam zrobić tylko sie bałam, bo to by mogło zniszczyć naszą przyjaźń a tego bym nie przeżyła. Niall ujął moją twarz i delikatnie pocałował. Oddałam mu pocałunek. Troszkę sie zdziwił, i powiedział to znaczy że jesteś moją dziewczyną ? Nic nie odpowiedziałam tylko ponownie go pocałowałam.





~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~





A otóż to imagin Mrs . Horan , która została współautorką tego bloga <3





Podoba się ?





Czekajcie na next .!





Pozdrawiam , Malikowa <3



sobota, 25 sierpnia 2012

Come on .

Jesteśmy już po 10 imaginach .
Po każdym takim "jubileuszu" będę dodawać posta , w którym zawrę info
co nastrajało mnie do pisania minionej dziesiątki .

10 Piosenek :
One Direction - Torn
Guns'N'Roses - Paradise city
Florence and The Machine-You've Got The Love
Damian Skoczyk - Właśnie Ty
Vavamuffin - Hooligan Rootz
Sia - I'm in here
Mandy Moore - Only hope
Sarah Riani - Tout eitat ecrit
VAS HAPPENIN' BOYS .! Kocham <3
Vavamuffin - Jah jest prezydentem


Mam nadzieję , że w razie braku weny , te utwory wam pomogą ;D

Oczywiście życzę miłego dnia i CZEKAJCIE NA NEXT .! <3 


piątek, 24 sierpnia 2012

10 - Wszyscy .!

No i nadeszły twoje upragnione wakacje ! Cieszyłaś sie niesamowicie !
A gdy dowiedziałaś się, że rodzice sprezentowali Ci 2 bilety do Londynu na całe wakacje niemal oszalałaś ze szczęścia ! No, ale należało Ci sie to, w końcu ukończenie gimnazjum z paskiem to coś ! :D
Po zakończeniu roku szkolnego szybko poleciałaś do domu, ponieważ na drugi dzień o 16 miałaś wylot, a raczej miałyście ponieważ WAKACJE bez ulubionej przyjaciółki to nie wakacje ! :D
Wieczorem spotkałyście sie z Olcią, by obgadać co bierzecie itp.
Tak długo gadałyście, że doszło do tematu ONE DIRECTION :D
Uwielbiałyście ich, a raczej kochałyście ! :D Ty najbardziej Nialla a Olcia, Zayna :D
Obudziłaś sie o 9 rano, zdziwiłaś się, ponieważ zawsze jak miałaś wolne, wstawałaś co najmniej o 11 :D Dopakowałaś sie i zadzwoniłaś do Olki że będziesz po nią o 13. Oczywiście razem z rodzicami podjechałaś po bff i ruszyliście na lotnisko. Na szczęście nie było korków. Żegnałaś sie z rodzicami dobre 20 min.
Olcia zrobiła to już w domu, ponieważ wszyscy nie pomieścilibyście sie w aucie :D.
No i jesteście już w samolocie, postanowiłaś sie przespać, ponieważ całą poprzednią noc sie pakowałaś :D . Twoja przyjaciółka zrobiła to samo. Lot minął szybko.
Wzięłyście swoje walizki i udałyście sie na parking niedaleko lotniska, tam czekało już na was auto z szoferem, które wynajął twój tata. Przywitałyście sie z kierowcą, wydawał sie być bardzo miły. Dojechałyście do pięknego domku razem z basenem, i już wtedy pomyślałaś ''no no tatuś sobie nie oszczędzał '' dom był prześliczny. Na dole był salon z wejściem na taras, który znajdował się niedaleko basenu. Następnie ujrzałyście śliczną limonkową kuchnię i ogromną łazienkę. Weszłyście na górę. Tam znajdowały sie 2 sypialnie, ogromny balkon i łazienka. Byłyście w 7 niebie .! Carl <wasz kierowca> grzecznie sie pożegnał i dał wam karteczkę z swoim numerem, gdybyście potrzebowały gdzieś jechać. Rozpakowałyście sie, a że było jeszcze jasno wybrałyście się na krótki spacer po Londynie. Postanowiłyście pójść na London eye. W kabinie byłyście z jakimiś chłopkakami, mieli kaptury na głowach i okulary. Na początku zastanawiałyście sie po co im ciemne okularu skoro słońce już zachodziło, lecz potem zoszło to na dalszy plan, gdyż podziwiałyście piękne widoki Londynu. Nagle zobaczyłaś gołębie i zaczełaś sie wydzierać : - Patrz Olcia tam są Keviny ! I wtedy jeden chłopak zaczął sie wydzierać
- Harry Harry, ona zna keviny ! - doznałyście szoku, dopiero teraz zorientowałyście się, że to Louis !
Nie chcąc, żeby uznali was za ''dzikie'' fanki po prostu, przedstawiłyście się każdemu po kolei, jednak gdy podałaś rękę Niallowi, poczułaś ciarki na całym ciele. Kątem oka zauważyłaś że Ola miała podobnie z Zaynem :D . Rozmawialiście na różne tematy, gdy nagle ''wycieczka'' na London eye się skończyła i musieliście wysiąść. Chłopcy zaprosili was do siebie, jednak było już dość późno i byłyście zmęczone więc wspólnie uznaliście, że przełożycie to na jutro.
Gdy odchodzili Niall wręczył Ci małą karteczkę na której był jego numer i podpis " jak będziesz się nudzić napisz ! xoxo Niall "  Miałaś takiego banana na mordzie że jeszcze chwila i usta by Ci zdrętwiały... :D .
Całą drogę do domu gadałyście o chłopakach. Na kolację Olcia zrobiła jajecznicę, była pyszna !
Tak się najadłyście, że nic wam sie niechciało, więc szybki prysznic i do łóżka ! Nie mogłaś zasnąć, więc postanowiłaś napisać do Nialla ;) treść sms-a
" Hej, śpisz ? {T.I }." Za chwilę dostałaś odpowiedź
" Już myślałem że nie napiszesz ;) nie śpię :D . Podaj mi adres to jutro po was przyjedziemy." Oczywiście podałaś adres i napisałaś że chyba idziesz już spać. W odpowiedzi dostałaś :
"Okej, to dobranoc, do jutra ! xoxo ." Wstałaś o 10, ponieważ zapach wydobywający sie z kuchni nie pozwalał Ci zasnąć. Zeszłaś na dół i zobaczyłaś swoją przyjaciółkę w kuchni, robiącą pyszne naleśniki. Przywitałaś sie i usiadłaś do stołu wcinając już jednego :D Po posiłku wybrałyście sie na zakupy do pobliskiego sklepu. Kupiłyście potrzebne rzeczy do domu i wróciłyście. Po drodze dostałaś sms-a od Nialla że będzie po was o 15 . Była już 14.30 więc poszłaś wziąść prysznic i ubrałaś sie w granatowe rurki z wyższym stanem i biały t-shirt z napisem forever young, do tego oczojebne różowe Vansy i kilka bransoletek na ręke. Ola zrobiła podobnie tylko zamiast Vansów ubrała kremowe Conversy i musztardowe rurki.
Włosy wyprostowałyśmy. Równo o 15 usłyszałyście dzwonek. Poszłaś otworzyć drzwi i ujrzałaś w nich Nialla. Serce mocniej zabiło i zakręciło Ci sie lekko w głowie. Przywitałaś sie i w trójkę ruszyliście w stronę auta . Piętnaście minut później... Zatrzymaliście sie przed ogromnym domem, w sumie można by to nazwać willą.Weszliście do środka a tam ... Harry siedział Louisowi na kolanach i szeptali sobie coś na ucho...
Liama nie było, bo pojechał na 7 dniową wycieczkę razem z Danielle do Hiszpanii . Zayn robił coś w kuchni, a Niall zaczął się wydzierać, że przywiózł gości. Chłopcy jakby dostali pierdolca .! Rzucili się na was i wszyscy wylądowali na podłodze.Było bardzo zabawnie. Harry zaproponował obejrzenie horroru, ale ty nie chciałaś ponieważ nigdy nie przepedałaś za tego typu filmami. Lecz chłopcy jakoś cie namówili i powiedzieli że w razie czego bd sie mogła do nich przytulać. No i uległaś... Na kanapie rozsiedliście sie tak : Zayn, Ola, Ty, Niall,Louis i Harry. Horror był straszny, ale oglądałaś dalej. Nagle z Olką zauważyłyście że Harry z Louisem coś kombinują. No , ale nie zawracałyście se tym głowy. Gdy nagle w fillmie nadszedł najstraszniejszy moment i Larry zrobił głośne BUUUU ! Tak sie wystraszyłaś , że momentalnie przytuliłaś sie do Nialla. Z resztą z Olcią i Zaynem było podobnie :D. Po filmie Niall zaproponował Ci ''wycieczkę'' po ich domu a raczej willi ... :D Byliście wszędzie... od łazienki po sam strych. Na koniec poszliście do Nialla pokoju. Jak dla ciebie było tam najciekawiej. W rogu pokoju stały 4 gitary, niedaleko znajdowało sie łóżko, poprawka ogromne łóżko ! Ściany były w kolorze flagi Irlandii, nie zdziwiło Cię to za bardzo ponieważ z tamtąd pochodził twój ulubieniec. W pokoju było strasznie ciepło, więc postanowiłaś wyjść na balkon się przewietrzyć. Nagle usłyszałaś że na balkon wchodzi Niall i staje obok ciebie, wpatrując sie w gwiazdy, które tej nocy wyjątkowo mocno świeciły. Gadaliście o dzisiejszym dniu, gdy nagle Niall popaczał ci w oczy i powiedział
'' To był wspaniały dzień, musimy to powtórzyć'' i w tym momencie cie pocałował . To było spełnienie twoich marzeń. Gdy skończyliście się całować , powiedziałaś zgadzam się i dziękuje po cztm przytuliłaś go z całych sił.
" Z tobą takie dni mogę powtarzać choćby codziennie .! "

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Haha no i jest 10 .! Taki jakby jubileusz .. I z tej okazji , TO NIE JA NAPISAŁAM TEGO IMAGINA ;D

To Ancia , którą ciągle namawiam , żeby pisała ze mną bloga .!

Dajcie jakoś znać , żeby potwierdzić moje słowa : Zaje*isty imagin .!

Kocham Was .!

CZEKAJCIE NA NEXT .! <3

9 - Lou

Jak tam pani córka ? - spytał dziennikarz
- Dziękuję .. Nie narzekam . - odpowiedziałam 
Proszę dokładnie opowiedzieć , jak zginął pani mąż - zasugerował ktoś z tyłu ..
To konferencja prasowa .. obiecałam że im to opowiem ..
Że opowiem całą historię miłości mojej i mojego ukochanego ..

KONIECZNA MUZYKA : link do piosenki . Jak się skończy to od nowa ..

- A więc zaczęło się od tego , że chodziliśmy do jednej klasy . Trudno mu było się wpasować .
Był inny niż reszta .. Siedzieliśmy w jednej ławce .
Wspaniale się dogadywaliśmy . Był moim najlepszym przyjacielem .. 
Po jakimś czasie zauważyłam ślady na jego nadgarstkach ..
T: Lou , coś ty zrobił - powiedziałam odsłaniając rękawy bluzy
L: Mam swoje powody - rzekł i odwrócił się . Chciał odejść , ale złapałam go za rękę
T: Nawet mi nie możesz powiedzieć ? - szepnęłam cicho , patrząc jak się oddala
Odwrócił się i podszedł do mnie . Pocałował lekko ..
Wiedziałam już o co chodzi .. Odwzajemniłam pocałunek .
Od tego momentu byliśmy parą ..
L: Myślałem , że mnie nie chcesz ..- powiedział 
Louis był szczęśliwy . Na każdym drzewie rył napis " Love forever " .
Potem skończyliśmy szkołę . On był w zespole , a ja zajmowałam się domem .. Pewnego dnia przyszła na świat nasza córeczka .. Miała być owocem naszej miłości .. Ale podczas pewnej kłótni , wyznałam mu , że nie jestem pewna czy go kocham . Lou wybiegł z domu i już nie wrócił ..
Od tego czasu codziennie chodzę na jego grób , a w każdy równy miesiąc od jego śmierci chodzę i gram na gitarze to co lubiliśmy .. Nie jest mi łatwo .. - skończyłam .

Poszłam do domu i powiedziałam mamie , żeby z nią została . Pożegnałam się czule z córką i wcisnęłam jej list do ręki . Ale ostrzegłam , że ma go otworzyć , po pewnym ważnym wydarzeniu . 
Wzięłam do ręki gitarę i poszłam w miejsce gdzie zginął .
Śmiertelnie potrącił go samochód . 
To jest już wieczór .. Siadam na jezdni z nadzieją , że coś pojedzie . Biorę gitarę w ręce i śpiewam nasze utwory .. Nadeszła pora na " Can't stop love " . Doszłam do refrenu i ujrzałam żółte światła samochodu ..
Powiedziałam tylko cicho : " No matter what they say . I love you "

Po jakimś czasie moja córka otworzyła list :

Przepraszam cię . To przeze mnie Louis zginął .
Tak wspaniała osoba nie miała prawa umrzeć .. Muszę być z nim .. 
Kocham go .. Kiedyś to zrozumiesz .. Pamiętaj o nas i zadbaj o babcię .
Pozdrów chłopaków . Przekaż im , że jeżeli będę z Lou tam na górze , na pewno będziemy szczęśliwi .


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
No i jest 9 ..
Wczoraj przeczytałam 2 mega smutne imaginy i mnie też jakoś dzisiaj wzięło ..
Dlatego nie piszę dziś bloga bo póki co ma być szczęśliwy ;D

Wiem , przepraszam Amelia że znowu smutny , ale nooo .. Kolejne będą szczęśliwe jak poprzedni ^.^

CZEKAJCIE NA NEXT .!

czwartek, 23 sierpnia 2012

8 - Niall

Tym razem narracja pierwszoosobowa ;D
~~~~

O mój boże .! Gdzie nie idę , tam wszędzie on jest .!
Wchodzę do supermarketu - Niall ,
idę na spacer - Niall ,
idę do sklepu z damskimi ciuchami - tam też Niall ?!
Co jest ? Przecież już ze sobą nie jesteśmy , a on mnie śledzi czy jak ?!

Mam nadzieję , że chociaż w domu zaznam spokoju .
Weszłam , rzuciłam torby z zakupami na ziemię i poszłam do kuchni .
Urządziłam sobie małą ucztę . Naleśniki z nutellą . Nic innego nie przychodzi mi do głowy .
Do tego kieliszek wina . Haha bardzo to pasuje .!
Akurat zaczęłam jeść . To już godzina 23 . Wiem , że o tej porze nie powinno się spożywać niczego , ale muszę . Po całym dniu pracy . To konieczność . Ta praca mnie dobija .. Jestem asystentką Justina Bieber'a .
Wszystko byłoby fajnie , gdyby nie to , że tą pracę załatwił mi nie kto inny niż Horan .!
Kończę już jeść 4 naleśnika . Rozmarzyłam się trochę i nagle usłyszałam jakieś wrzaski pod moimi oknami .
- [ T.I ] wyjdź do okna .! - wołał ktoś . Nie ktoś ,  tylko Niall.
Ten jego głos poznawałam z daleka .
- O co ci chodzi ? - spytałam .
- Wysłuchaj mnie .! Proszę . - mówił błagalnie
- Nie .! - zamknęłam okno i zasiadłam do stołu .
Wzięłam do ręki kieliszek z czerwonym winem , przymierzając się już do upicia łyka tego cudownego napoju , a tu słyszę pukanie do drzwi .!
- Co jest ku*wa znowu ?! - wydarłam się
- No proszę wysłuchaj mnie .! - jęczał ktoś pod drzwiami
Postanowiłam otworzyć drzwi .
- Ale ja nie rozumiem , Niall . Ty nie ogarniasz , że nie będziemy już razem ?
- Ja nie chciałem . Proszę wybacz mi .- klęknął i błagał .
Błagał i płakał . Sąsiadka akurat schodziła z góry . Starsza kobieta .
- Horan wstawaj z tej ziemi , bo ludzie się na ciebie patrzą .! - zasyczałam do niego
- Wpuść mnie .
Wtargałam go do środka i pozwoliłam mu usiąść na kanapie .
Niestety zauważył , że mam gitarę , którą podarował mi na naszą 2 rocznicę .
Tak , byliśmy razem już prawie 3 lata . Zbliżała się kolejna rocznica , a on ..
On tak po prostu powiedział wszystkim mediom , że jest singlem .
Zranił mnie tym . Nie potrafię mu wybaczyć .
- To mogę już wyrazić co czuję ? - spytał nieśmiało
Wzięłam sporego łyka nalanego wcześniej czerwonego trunku .
- Mów . - szepnęłam oschle
- Wolę zaśpiewać . - i wziął moją gitarę do ręki
muzyka <3
Well you done done me and you bet I felt it
I tried to be chill but you're so hot that I melted
I fell right through the cracks
Now I'm trying to get back
Before the cool done run out
I'll be giving it my bestest
And nothing's going to stop me but divine intervention
I reckon it's again my turn to win some or learn some

But, I won't hesitate no more, no more
It cannot wait, I'm yours

Well open up your mind and see like me
Open up your plans and damn you're free
Look into your heart and you'll find love love love love
Listen to the music of the moment people, dance and sing
We're just one big family
And it's our God-forsaken right to be loved loved loved loved loved

So I won't hesitate no more, no more
It cannot wait I'm sure
There's no need to complicate
Our time is short
This is our fate, I'm yours

But do you want to come on
Scooch on over closer dear
And i will nibble your ear

I've been spending way too long checking my tongue in the mirror
And bending over backwards just to try to see it clearer
But my breath fogged up the glass
And so I drew a new face and laughed
I guess what I'm be saying is there ain't no better reason
To rid yourself of vanity and just go with the seasons
It's what we aim to do
Our name is our virtue

But I won't hesitate no more, no more
It cannot wait I'm yours

Well open up your mind and see like me
Open up your plans and damn you're free
Look into your heart and you'll find that the sky is yours
So please don't, please don't, please don't
There's no need to complicate
Cause our time is short
This is, this is, this is our fate
I'm yours.


Kiedy skończył , nie mogłam ogarnąć myśli .
Zakochana ja, kazała mi się do niego przytulić i mu wszystko wybaczyć . 
Rozważna ja , kazała mi go wyrzucić ..
Wyrzuciłam go .. 
Widziałam przez okno jak płakał .. Usiadł na chodniku . Deszcz mieszał się z jego słonymi łzami .
Nie mogłam tak . 

Właśnie w tym momencie zdałam sobie sprawę , że bez niego nie dam sobie rady w życiu .
Zbiegłam czym prędzej na dół i zawołałam :
- Niall , przepraszam ..
On wstał , a ja podbiegłam do niego i rzuciłam mu się na szyję .
Pocałunek w deszczu był czymś o czym marzyłam . 
Pocałunek z kimś kogo kocham i zawsze będę kochać .

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

I jak dziewczyny ? 
Podoba się ?
21 minut temu dowiedziałyśmy się o niespodziance .!
Dzisiaj o północy rusza przedsprzedaż nowego singla chłopaków " Live While We're Young " .!
Zapraszam do oglądnięcia filmiku http://www.youtube.com/watch?v=ftQ8Dg1B_7E&feature=youtu.be

No i klasycznie : CZEKAJCIE NA NEXT .!

środa, 22 sierpnia 2012

7 - Harry

Kiedy chłopcy skończyli śpiewać , byłaś w siódmym niebie .
Zawsze chciałaś pójść na ich koncert . Nagle zauważyłaś , jak Niall i Zayn , wybierają z tłumu dwie dziewczyny i zapraszają je na scenę . Bardzo chciałaś być jedną z nich .
Ciągle byłaś wpatrzona w Harry'ego . I zauważyłaś że jest coraz bliżej ciebie .
Wszedł w tłum i złapał cie za rękę . Byłaś mega ucieszona. Poczułaś ciarki na skórze .
On chyba to poczuł i szepnął : Nie masz się czego obawiać .
Chłopcy zaśpiewali " What makes you beautiful " i podziękowali fanom za przybycie . Ciebie natomiast , Harry zaprosił za scenę . Przedstawiliście się sobie , chociaż on tobie nie musiał , bo idealnie go znałaś .
To już był szczyt twoich marzeń . Zaprosił cię na obiad z chłopakami . Oczywiście zgodziłaś się . Nie mogłabyś przepuścić takiej okazji poznania One Direction .

Udałaś się do domu . Była już godzina 22 , więc szybko się umyłaś i poszłaś spać , marząc o jutrzejszym posiłku z nowymi kolegami . Nie wiesz nawet kiedy zasnęłaś .

Obudziłaś się o 8 rano , pełna wigoru . Zdziwiło cię to, ponieważ zwykle nie budziłaś się przed 11 .
Ubrałaś się w jasne rurki , białą bokserkę , a do tego granatowe vans'y .
Genialnie wyglądałaś i tak też się czułaś . Przypomniałaś sobie , że Hazza wspomniał , że będzie po ciebie o 13 . Ale on nie wie gdzie ty mieszkasz ! Trochę cię to zmartwiło , dlatego usiadłaś w fotelu i włączyłaś TV .
Leciał właśnie " Kapitan Corelli " . Uwielbiasz ten film . Oglądałaś ekscytując się nim i drugą paczką chipsów . Myślałaś , że nie przyjdziemy ?! - rzucił ktoś za twoimi plecami .
O Boże. To oni .
Skąd wiedzieliście gdzie mieszkam ? - spytałaś
A nie czułaś się wczoraj śledzona ? - powiedział ktoś podejrzliwie
Właśnie doszło do ciebie , że poprzedniego dnia , wracając z tego otóż koncertu , całą drogę śpiewałaś .
To zabieramy cię na obiad .! - krzyknął Niall i wyszliśmy z domu .
Po udanym posiłku pojechałaś z chłopakami do ich willi i graliście w butelkę .
Musiałaś całować się z Hazzą . On powiedział ci na ucho : Świetnie całujesz , maleńka .
Zawstydziłaś się , ale nie dałaś tego po sobie poznać .
Cieszyłaś się ogromnie .
Wróciłaś do domu i poszłaś zmęczona spać .
Po dwóch tygodniach byłaś już dziewczyną Harry'ego Styles'a . Nie miałaś nawet tak dużo hejtów na Twitterze .
Twoje mega najskrytsze marzenie się spełniło . Jedna tylko rzecz cię zaniepokoiła . Że dziewczyna Zayn'a - Perrie , cię nie lubi .
Po 3 miesiącach nie miałaś się już o co martwić . Malik zostawił blondi i był szczęśliwym singlem .
Niewyobrażalnie kochasz Hazzę . Nagraliście już razem piosenkę " Can't stop love " .
Natomiast Loczek , zadedykował ci utwór " You are so beautiful " .
On jest taki romantyczny .! Żywicie do siebie bardzo głębokie uczucie .
Po czterech latach , jesteś już [ T.I ] Styles . Macie również małe Hazziątko o imieniu Alexis .
Jesteście bardzo uradowani . Nagrałaś z chłopakami płytę , która jest okryta kilkakrotną platyną .
Wybieracie się wszyscy w trasę koncertową .. Marzeniem twoim i Harry'ego jest to , aby wasza córka te z kiedyś była tak spełnionym człowiekiem jak wy.

Look into your heart and you'll find love <3

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

No i jak Amelia ? Może być ? ;DD
Omnomnom .. 100 wejść ;D
Cieszę się . Kocham was i
CZEKAJCIE NA NEXT .!

sobota, 18 sierpnia 2012

6 - Liam


Siedzisz właśnie w szpitalu i czekasz na informację . Trudną informację . Leżysz w łóżku szpitalnym i wyczekujesz , kiedy się dowiesz .
Jest z tobą twój chłopak - Liam , ale boisz się jeszcze bardziej . Wiesz , że kiedy ciebie zabraknie , on będzie cierpiał . Niewyobrażalnie cierpiał .
Kochasz go . Masz tak niewiele jeszcze lat , a już umierasz . Rak postępuje .
Właśnie siedzicie z Paynem i śpiewacie . Wcześniej ty także grałaś na gitarze , ale teraz już nie masz siły . Możesz tylko śpiewać .
Nagraliście z Liam'em kilka utworów . Większość o miłości . Piosenka " Moments " została napisana przez ciebie . Wiesz , jak ON będzie się czuł , kiedu umrzesz .
Piosenka jest o tym . Nie boisz się już słowa "śmierć" . Czeka każdego z nas . Ciebie ma najść w najbliższym czasie .
Nie masz już włosów - przeszłaś chemioterapię . Na początku wsydziłaś się i zakładałaś peruki , ale wtedy Liam ci tłumaczył , że cię kocha i wyglądasz ślicznie .
Gdyby cię nie kochał , nie byłoby go przy tobie .Wiesz dobrze , że nie poradziłabyś sobie bez niego .
No i doszliście do " I should " . Uwielbiałaś tę piosenkę , ale śpiewałaś zawsze kwestie chłopaków - Payne śpiewał swoje .
Byliście niesamowicie dobraną parą . W sumie to dalej jesteście .. Jeszcze ..
Dni mijały , a ty coraz bardziej się bałaś . Ale nie o siebie . O to , co będzie z Liam'em . Czy da radę znaleźć sobie inną dziewczynę .
Chcesz tego . Chcesz , żeby ułożył sobie życie . i właśnie o to go pytasz
Liam .. Nie możesz żyć po mojej śmierci jak pustelnik . Znajdź sobie kogoś . Proszę . - mówiłam już ledwo co
Nie dam rady . Obiecuję ci , że z nikim nie będę po tobie . Nie zdołam już nikogo pokochać . Musisz mnie zrozumieć [ T.I ] . Nie ma idealniejszej dziewczyny od ciebie ..
To znajdź sobie nie idealną . Inną niż ja .. - ciągnęłam
Ale ja nie chcę innej . Ja chcę ciebie .. - on coś zauważył przy twoich wynikach , a mianowicie byłaś już na tyle słaba , że podłączyli cię do aparatury
To już koniec ? - pytasz bez zastanowienia
Jak się czujesz ? - krzyczy
Głowa mnie boli .. - jęczysz
Lekarz .! Lekarza do cholery .! - wrzeszczy Liam -Kochanie . Cokolwiek by się nie stało , ja zawsze będę cię kochał i proszę . Patrz na mnie z góry . I rób wszystko , abym jak najszybciej znalazł się przy tobie . Gdyby głupie jabłko z drzewa miało mnie zabić - zrzuć je - mówił
Nie Payne .! Będziesz żył . Proszę cię tylko o to . Jak najdłużej zdołasz .. Kiedy ja zobaczę , że nie dajesz już rady , pomogę ci- szeptałaś już .
Dobrze- mówił
Na koniec dodałaś : Kocham cię Liam . Nie wiesz jak bardzo cię kocham .. 
I zasnęłaś . Kiedy się obudziłaś , byłaś obok niego , ale on płakał przy twoim ciele . Ty , byłaś przy nim już tylko duchem .

Po dwudziestu laty obserwowania go , tam , z góry , zauważyłaś że nie radzi już sobie .
Tym razem to on był chory . Nie miał rąk . Musiał mieć amputowane , jakiś czas temu . Napisał kartkę i wystawił ją do góry : [ T.I. ] to już czas ..
Nie dawał sobie rady . Ale obiecałaś mu. Obietnice trzeba spełniać . Zasnął i na ziemi już nigdy się nie obudził .
Na klepsydrze tylko pisało : Liam Payne , zmarły w wieku 39 lat . Składamy kondolencje rodzinie , przyjaciołom oraz reszcie One Direction . Śmierć nastąpiła w urodziny jego dziewczyny , zmarłej przed dwudziestoma laty . 

Byliście już razem . Znowu byliście szczęśliwi . Jak wtedy .. Właśnie , jak wtedy ..

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Jest 6 ;D
Noo krótkie trochę , ale jestem na wsi i net mi idzie jak krew z nosa -.-
Nowy rozdział w never-do-not-give-up.blogspot.com ^.^ ślub <3
Nie wiem cóż by tu jeszcze .. Aaa .! Jesteście wspaniałe .!
CZEKAJCIE NA NEXT .! <3

5 - Louis

Siedzisz na klatce schodowej przed jego drzwiami . Nie rozumiesz , jak mogłaś go stracić . Czujesz się jak roślina bez wody - bez życia . Kochasz go , ale go zraniłaś . Nie widziałaś go już 3 miesiące . Wiesz , że popełniłaś błąd . Ale puścił cię wolno . Puścił cię , bo cię kochał . A przecież jak się kogoś kocha , robi się wszystko aby stworzyć szczęśliwy związek . Byliście szczęśliwi w związku , ale on chciał czegoś więcej . Oświadczył ci się , a ty wyszłaś , zostawiając go samego . Czujesz przeszywającą pustkę . Odchodząc , nie zostawiłaś tylko jego , ale zostawiłaś tam część siebie . Część twojej duszy należała już do niego . Ale czujesz , że masz coś jego .. Nie potrafisz tego wytłumaczyć . Wymieniliście się . On zabrał część twojej duszy , a ty jego . Tak , to czego nie potrafiłaś wyjaśnić , to to ,że zabrałaś jego cząstkę .

One Direction wydali płytę miesiąc temu . Lou na niej śpiewał także , ale na premierę i podpisywanie autografów nie przyszedł . Nie był w stanie tłumaczyć ludziom , czemu nie jesteście już parą . A przecież byliście tak dopasowani . Zespoleni . Duszą i ciałem . Duszą , bo darzyliście się wyjątkowym uczuciem . Ciałem , bo poznaliście się zaraz po tym , kiedy oddałaś mu nerkę . Miał przeszczep . Czyli miał coś twojego w sobie . I ta blizna ciągle mu o tym przypominała ..
Louis , jeżeli mnie słyszysz to wiedz , że cię kocham .. - mówiłam stojąc pod jego drzwiami.
Nie spodziewałaś się odpowiedzi . No i jej nie dostałaś . Próbowałaś dalej .
Louis , no . Odezwij się . Proszę , tylko się odezwij . - jęczałaś
Dalej nic .. Nie masz zamiaru odpuścić.
Tomlinson . Ja nie potrafię bez ciebie żyć . Jeżeli mi powiesz , żebym odeszła , zrobię to . - powiedziałaś . Chciałaś to od niego usłyszeć , żeby nie robić już sobie nadziei . Żeby nie mieć w sercu jakiegokolwiek cholernego płomyka nadziei .
Drzwi otwierają się , za nimi stoi zapłakany Louis .
Ale ja nie chcę , żebyś odchodziła . Kocham cię [ T.I. ] i jestem w stanie wybaczyć ci wszystko . Nie rozumiesz ? Ja chcę , żebyś została . Żebyś była ze mną . Tutaj . Jesteś na to gotowa ?

Jestem Louis . Jestem gotowa na to by być twoją żoną , by mieć z tobą gromadkę dzieci i zestarzeć się u twojego boku .

Liczyłaś na to , że to zrobi . Podszedł i przytulił cię . Byłaś szczęśliwa . Jak nigdy dotąd . Odzyskałaś to , co tak łatwo straciłaś . Ale zapamiętasz na zawsze powiedzenie : Never don't give up .!


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Już 5 ;D Coś szybko mi to idzie , mając na uwadze jeszcze pisanie http://never-do-not-give-up.blogspot.com/ xD
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu ^.^
Ja osobiście jestem w drodze na wieś ; ]

No i CZEKAJCIE NA NEXT <3


piątek, 17 sierpnia 2012

4 - Zayn


Zamarłaś . Nie wiesz co odpowiedzieć . On tak po prostu zapytał : [ T.I ] zostaniesz moja ? Moja na zawsze ?
On zapytał . Twój Zayn . Zayn , z którym łączy cię wyjątkowe uczucie . Płonie ono w waszych sercach już 3 lata .
Dziwisz się , że jeszcze nie wygasło . Pragniesz go , a mimo to się zastanawiasz nad odpowiedzią .
- Tak , Zayn . Zostanę twoją żoną . - odpowiadasz .
Siadasz na ławce i obserwujesz jak się cieszy i krzyczy : - Zgodziła się .!  Wielokrotnie to powtarza , potem bierze cię w swoje ramiona i wirujecie w rytm muzyki dochodzącej z głośników , któregoś z mieszkań .
Po dwóch tygodniach cała ceremonia zaplanowana . Nie ma problemu , bo oboje wyznajecie Islam .
Twoja siostra - Amber , pomaga ci we wszystkim . Kupiłyście już sukienkę . Nie mogłaś się oprzeć i musiałaś ją przymierzać wiele razy .
Tylko cały czas się zastanawiasz , czy ten ślub jest tym , czego na prawdę chcesz .
- [ T.I. ] nie myśl już tyle - powiedziała do ciebie twoja siostra , po udanych zakupach
- Kiedy ty wiązałaś się z twoim mężem , miałaś wątpliwości ? - spytałaś nieśmiało
- Nie miałam . Byłam pewna , że tego chcę . - jej odpowiedź nie usatysfakcjonowała cię .
Liczyłaś na inną odpowiedź . Boisz się , że jednak wam się nie uda .
Zayn jest mega kochany .. Cały czas pyta , czy czegoś ci nie potrzeba . Jesteś w ciąży . Dowiedziałaś się o tym jakiś miesiąc temu . I to cię właśnie dobija . Nie możesz zostawić Malika , bo dziecko . Jesteś do niego przywiązana uczuciowo , ale nie jesteś pewna , czy aby na pewno go kochasz .. Może po prostu to przyzwyczajenie?
Myślisz dniami i nocami . Zayn pyta co jest na rzeczy , ale ty mówisz tylko , że źle się czujesz z powodu ciąży . Że to naturalne .. Boisz się wyjawić mu prawdę .
Dwa dni przed ślubem wychodzisz z domu i już nigdy nie wracasz .
Zostawiasz tylko kartkę :
Nie mogłam tak dłużej . Wydaje mi się , że nasze uczucie wygasło . Nie martw się . Będę wysyłać ci zdjęcia dziecka , jednak nigdy mnie już nie ujrzysz .. Przepraszam Zayn . Nie chciałam , żeby tak się stało ..











Jednak po dwóch latach nie wytrzymujesz . Jedziesz do domu One Direction . Otwiera Liam i mówi , że Malik od czasu rozstania , codziennie przychodzi w miejsce gdzie się poznaliście . Payne zwraca także uwagę , na twój pierścionek na palcu . To zaręczynowy . Przez ten cały czas go nie ściągałaś . Sama tego nie  zauważyłaś . Czyli jednak nigdy o nim nie zapomniałaś . Jedziesz czym prędzej w TO miejsce i widzisz go .
Mówisz tylko : Przepraszam , znowu ..
Malik przyglądając ci się , także spogląda to na twoją twarz , to na pierścionek .
Wybaczysz mi ? - pyta
Ale co ja mam ci wybaczyć ? - zauważasz zdziwiona
To , że nie byłem wystarczająco dobry , żebyś mnie kochała .. 
A mi wybaczysz ? Zayn .. Ja cię kocham .. - mówisz .
On przytula cię i całuje . Mówi też , że tęsknił za tobą i pokazał ci tatuaż . Twoją twarz i dziecka . Dziewczynki . Tak , to wasza dziewczynka . Właśnie smacznie spała w wózku .
Nie umiesz uwierzyć w to , że Zayn jest twój . Tym razem go nie zostawisz . Będziecie razem . Aż po grób .

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

I już 4 ;D
Dziękuję Wam dziewczyny - M.Payne i Amelia Pommeblue . Wasze komentarze mega wspierają .!
I odpowiedź czemu takie wzruszające - JESTEM MISZCZEM DRAMATU xD <3

I przepraszam , że tyle Zayn'a , ale zaczęłam to już wcześniej bo miało być na konkurs , ale jednak nie wysłałam tego , tylko to pierwsze , a to mi się jakoś niedokończone ostało .

Następny LOU .!

I CZEKAJCIE NA NEXT .! <3

czwartek, 16 sierpnia 2012

3 - Liam & Harry

Jesteś przyjaciółką Liam'a , chociaż podoba ci się od dawna . Ale jedyną przeszkodą w powiedzeniu mu tego , jest Danielle , z którą właśnie kręci . Spotykacie się i cieszycie się swoim towarzystwem , lecz ty robisz sobie nadzieję . Złudną nadzieję , że on kiedyś cię potraktuje jak obiekt pożądania .. że kiedyś cię pokocha ..
Siedzicie z Harry'm na kanapie i oglądacie film -  "projekt x" .
Nagle on wstaje i idzie przygnębiony na taras .. Czułaś , że jest jakiś "nieswój" .
Pytasz go , co się dzieje . On tylko cię przytula i zaczyna płakać .
Patrzycie sobie głęboko w oczy .  Wasze usta spotykają się . Zawsze marzyłaś o pocałunku w deszczu .
Było tak romantycznie i wyobraziłaś sobie , że to Liam .
Kiedy oderwaliście się od siebie , zauważyłaś , że przygląda się wam właśnie Payne .
- Kiedy mieliście zamiar nam powiedzieć ? - mówi podniesionym głosem - A ty [ T.I ] ?! Kiedy zamierzałaś mi powiedzieć ?! - teraz już krzyczał
- Nas nic nie łączy .! - wydukałaś zapłakana
- No ciekawe .! - krzyknął Liam - To chyba nie był przyjacielski całus .!
- Czy ty zdajesz sobie sprawę , że całując się z Hazzą myślałam o tobie deklu .! Kocham cię , ale nie chciałam ci o tym mówić , bo ty wolisz Danielle .!
- Skończyłem z nią - powiedział - Ale zbieraj się Haroldzie . Ruszamy w trasę .
Faktycznie . Ruszają w trasę .. Próbowałaś się oswoić z tą myślą od dawna , ale nie potrafiłaś .
Nie lubiłaś pożegnań z Liam'em . Szczególnie nie spodziewałaś się takiego jak teraz .
Mija miesiąc .. ty tęsknisz
Mijają dwa miesiące .. - tęsknisz jeszcze bardziej
Mijają trzy miesiące .. - okropnie tęsknisz
Mijają cztery miesiące .. - tracisz nadzieję , że może być choćby tak , jak dawniej
Po pięciu miesiącach , dostajesz wiadomość od Liam'a :
Przepraszam za wtedy .. Wracamy za tydzień . Przyjedź na lotnisko . Dokładne dane ci wyślę . 
Znowu odzyskujesz chęć do życia .
Po tygodniu przyjeżdżasz na lotnisko i widzisz chłopaków . Rzucasz się Payne'owi na szyję , ale on mówi :
- Sory [ T.I ] . Mam już dziewczynę .
Załamuje cię ta wiadomość . Przybiegasz czym prędzej do domu i pakujesz się .
Jedziesz ponownie na lotnisko i wybierasz lot , jak najdalej stąd . Tak , aby nikt nie wiedział gdzie jesteś .
Może kiedyś wrócisz ? Może kiedyś Liam sobie o tobie przypomni ? Nie tracisz nadziei , ale musisz coś zmienić w swoim życiu . Wybierasz przeprowadzkę do Szwecji .. Wpisujesz właśnie ostatnią wiadomość . To wiadomość do Liam'a :
Wyprowadzam się daleko . Jeśli poczujesz coś do mnie.. Jeśli tylko coś poczujesz .. Szukaj mnie . Jeśli będziesz kochał , to znajdziesz .. Choćby na końcu świata .
Mijają lata , a ty myślisz , że Payne o tobie zapomniał . Mylisz się .! Nie wiesz tylko , że twoja wiadomość nigdy nie została wykasowana z telefonu .. On cię kocha .. Kiedyś się o tym przekonasz ..

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
No to trzeci .!

Tego imagina dedykuję M.Payne , bo ona ostatnio szczególnie wspiera mnie komentarzami . Miłymi oczywiście . Dlatego napisałam o Liamie . Dodałam Hazzę , bo początkowo miało być o nim ;D

Doszłam do tego , że zdecydowanie lepiej wychodzą mi imaginy ze smutnymi zakończeniami ..
Nie wiem czemu , ale tak sądzę xD

CZEKAJCIE NA NEXT .! Komentujcie i polecajcie ;D

2 - Niall

Obudziłaś się rano i jak zwykle obok ciebie leżał twój wspaniała chłopak.
Lubiłaś mu się tak przyglądać . Jego blond włosom w kompletnym nieładzie .. Był taki idealny ..
Obudziłaś go delikatnym pocałunkiem , a on wydukała :
- Dziękuję , [ T.I ] . Dziękuję , że jesteś ..
- Kocham Cię . - odpowiedziałaś i wtuliłaś się w jego tors .
Był taki ciepły . Chciałabyś tak trwać wiecznie , ale Lou wpadł do pokoju i zaczął skakać po waszym łóżku .
- Jak tam ciężarna ? - spytał
Tak , pamiętasz o tym , że jesteś w ciąży . To już 8 miesiąc . Wasz dowód miłości . Twojej i Niall'a .
- Bardzo dobrze - odpowiedziałaś , chociaż od kilku dni nie czułaś się zbyt pozytywnie .
- Już nie długo narodzi się moja córka .! - krzyknął twój chłopak
- Nie ciesz się tak . Ja chcę syna - powiedziałaś mu .
- No to zobaczymy kochani , a teraz marsz na śniadanie - powiedział Louis
Zeszliście, zjedliście i postanowiliście pójść na spacer.
Wyszliście z domu . Oczywiście ciepło ubrani , bo to zima . Poszliście do Milkshake City , a potem na spacer . Nagle kompletnie ci odbiło i zaczęłaś tarzać się w śniegu . Niall też . Bawiliście się tak jak małe dzieci . Niektórzy przechodnie nawet robili Wam zdjęcia . Ale miałaś to gdzieś . Liczył się tylko on .
Po chwili Niall cię podniósł , chociaż w tym stanie nie ważyłaś mało . Postawił cię na ziemi i uklęknął .
Spytał , czy chcesz zostać jego żoną.
Oczywiście zgadzasz się , bo nie widzisz świata poza nim .
Włożył na twój palec pierścionek z białego złota, przyozdabiany diamentami .
I w tym momencie poczułaś skurcz . Niesamowity skurcz w okolicach podbrzusza .
Osunęłaś się na ziemię . Niall cię złapał w ostatniej chwili , ponieważ upadłabyś na brzuch .
Mówisz mu tylko , że rodzisz .
Po pół roku , jesteście z Horanem szczęśliwym małżeństwem z parą bliźniąt - Darcy i Zayn'em Juniorem .
Malik jest bardzo szczęśliwy z tego powodu . Zresztą cały zespół z Danielle i Eleanor też .!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

No to mamy już drugiego imagina .
Jak myślicie ? O kim teraz napisać ? ;D

PRZEPRASZAM , jeżeli kogoś uraziłam tym , że nie ujęłam tutaj Perrie , ale po prostu nie przepadam za nią .
Oczywiście CZEKAJCIE NA NEXT .!

I zapraszam do siebie na blogi :
http://never-do-not-give-up.blogspot.com/
http://you-are-my-hope-baby.blogspot.com/

środa, 15 sierpnia 2012

1 - Zayn *_*


Przyjechałaś na wakacje z rodzicami . Mieszkacie na obrzeżach miasta , więc dopiero teraz - po trzech dniach , wybieracie się nad morze . Świetnie się bawicie , ale zaczyna padać . Twoi rodzice nakazują ci ze sobą iść , ale nalegasz , żeby pozwolili ci jeszcze zostać . Po dłuższych namowach zgodzili się , bo wiedzieli , że jak się uprzesz , to nie odpuścisz . Chciałaś tu zostać , bo nigdy nie byłaś nad polskim morzem . Poszłaś się przejść wzdłuż plaży . Nie spodziewałaś się nikogo tutaj , ale na molo , które jest celem twojego spaceru , dostrzegasz jakąś postać . Siedzi na brzegu i nogi ma spuszczone z pomostu . Wstydzisz się trochę , bo widzisz , że to młody chłopak . Myślisz tak , chociaż nie widzisz jego twarzy . Ma ubrane jasne rurki , czerwone vansy i beżową bluzę z kapturem , który to właśnie okala twarz chłopaka .
Idziesz tak , aby cię nie zauważył . Nie wiesz jednak , że on cię obserwuje od jakiegoś czasu . Wchodzisz na molo i zatrzymujesz się niedaleko niego .
Słyszysz jak mówi w twoim kierunku :
- Ej ty , ładna jesteś , wiesz ?
Czerwienisz się . Nie masz pojęcia kto to , a nawet jak wygląda . Ale znasz jego głos .
Jest ci bardzo dobrze znany . Powiedział to po angielsku , ale rozumiesz , bo od wielu lat chodzisz na dodatkowe lekcje tego języka .
- Dziękuję . - mówisz . Nic więcej nie przechodzi ci przez gardło
- Chcesz mi towarzyszyć ? - spytał , pokazując miejsce obok siebie .
Zgadzasz się i podchodzisz bliżej . Sprawdzasz , czy jest w miarę czysto . Nie chcesz pobrudzić swoich nowych spodni . Siadasz na brzegu molo w swoich miętowych rurkach . Pytasz chłopaka w jego języku :
- To jak się nazywasz ?
Jesteś bardzo ciekawa .
- Jestem Zayn - mówi - Zayn Malik - dodaje i ściąga kaptur
Zamurowało cię . Nie wiesz co powiedzieć . Co prawda nie jesteś ich mega fanką , ale lubisz ich muzykę . Zawsze marzyłaś o tym żeby go poznać .
- A ty ? - spytał , wyrywając cię z myślenia
- [ T.I ] - powiedziałaś , dalej nie dowierzając - Jak się to stało , że się tutaj znalazłeś ? - spytałaś
- Przyjechaliśmy z chłopakami na jakiś czas . Chcemy oderwać się od rzeczywistości . A ty ? Pewnie tutaj mieszkasz ?
Zaprzeczasz i rozmawiacie jakiś czas . Zayn mówi ci , że codziennie tu bywa i jak chcesz , to wpadaj .
Wracasz do domu i rodzice się pytają , gdzie tak długo byłaś . Odpowiadasz , że spacerowałaś i byłaś na lodach . Nie mówisz im prawdy .
Jesz kolację , idziesz wziąć prysznic . Kiedy już siedzisz w wannie , myślisz o dzisiejszym dniu . Nie umiesz uwierzyć , że to prawda .
Idziesz spać .

Budzisz się . Słońce przebija się przez fioletowe żaluzje padając ci prosto na twarz . Nie przeszkadza ci to . Jesteś szczęśliwa , że to już nowy dzień i że właśnie dzisiaj spotkasz się z Zayn'em .
Ubierasz śliczną sukienkę w kwiaty i baleriny .
Udajesz się na molo i widzisz go . Podchodzisz i się witacie . Zayn proponuje wyjście na kawę . Nie protestujesz . Podoba ci się ten pomysł .
Spędzacie razem ten jakże wspaniały dzień i udajesz się do domu . Masz jego numer , więc piszesz mu wiadomość , zaraz po dotarciu do domu , tak jak mu obiecałaś .
Piszecie do późnej nocy i zasypiasz , nawet nie wiedząc kiedy .
Umówiliście się na następny dzień . Malik ci się bardzo podoba . Nie spodziewałaś się , że jest taki wspaniały . Inny niż reszta gwiazdorów .
Spotykacie się już 2 tygodnie . Jesteś bardzo zakochana . Nawet już zapomniałaś o swoim chłopaku .
Byłaś z nim tylko po to , aby umilał ci czas . Wiedziałaś , że tak nie można , ale nie potrafiłaś tego zakończyć Rozmawiacie z Zayn'em bardzo długo . Idziecie do sklepu , bo bardzo chce mu się pić . Nagle po drugiej stronie ulicy widzisz właśnie swojego chłopaka . Nie mówiłaś mu gdzie wyjeżdżasz . Nie chcesz , żeby cię widział , jak idziesz z Malikiem za rękę . Ale stało się . Biegnie do ciebie . Wyzywa cię od najgorszych . Płaczesz i chcesz czym prędzej uciec . Wybierasz ucieczkę przez ulicę . Biegniesz , ale przewracasz się i już nic nie pamiętasz .
Budzisz się w lepszym świecie . Spoglądasz na wszystkich z góry . Zwracasz uwagę na to , że widzisz tylko bliskie ci osoby . I widzisz Zayn'a ..
Jest na cmentarzu . Siedzi przy grobie z twoim imieniem . W ręku ma czerwoną różę i list . Kładzie to na płycie z marmuru , wyciągając przy tym coś z kieszeni . To pistolet . Przykłada go sobie do głowy i strzela .. Możesz wziąć list do ręki . Czytasz co w nim jest .
[ T.I . ] Kocham Cię , jak nikogo w swoim życiu . Jesteś dla mnie , jak dla Niall'a Nando's , czy dla Lou marchewki . Wiem , że nie jesteś z tego zadowolona , ale you are my hope , baby .! Nadzieją na szczęśliwe życie . Skoro nie możemy być razem na ziemi , to będziemy w niebie .
Twój Zayn xoxo 
Ps : Do zobaczenia po drugiej stronie <3


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


No to pierwszy jest .! 
Był wystawiony na konkurs ;D Nie ma jeszcze wyników , ale nie umiem się doczekać .!
I jak ja to od dawien dawna piszę :
CZEKAJCIE NA NEXT.!

Wstęp .!

Jestem Ola i jestem fanką One Direction .
Mam dwa blogi o chłopakach i fanpage na facebooku .
Tym razem , będę pisać imaginy ..
Zapraszam do czytania .!




~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~






Zayn Malik
urodził się 12 stycznia 1993
 w West Lane Baildon
Bradford, Wielka Brytania.
Jest pakistańskiego pochodzenia.
Jest uczniem Tong High School.
 Ma 175 cm wzrostu i jasnobrązowe oczy.

Prywatnie jest moim mężem *_*




Harry [ Hazza ] Styles
urodził się 1 lutego 1994 w Holmes ChapelCheshire, Wielka Brytania. Był uczniemHolmes Chapel Comprehensive School. Styles był wokalistą w zespole White Eskimo.
Harry ma starszą siostrę- Gemmę.
Jego najlepszym przyjacielem jest Louis Tomlinson . Razem nazywani są Larry'm.




Niall Horan 
Urodził się 13 września 1993 w Mullingar, Hrabstwo Westmeath, Irlandia. 
Gra na gitarze i śpiewa .
Nosi aparat ortodontyczny , ale na początku 2013 roku ma mieć go ściągnięty .




Liam Payne
urodził się 29 sierpnia 1993 w Wolverhampton, West Midlands Wielka Brytania. Był studentem City of Wolverhampton College. Liam brał udział w przesłuchaniach do V edycji ,,x factor'' gdy miał 14 lat (2008 rok), lecz odpadł na etapie w domu Cowell'a, gdyż ten uważał, że Payne jest jeszcze za młody i kazał mu wrócić w ciągu dwóch lat. Kolejne przesłuchanie zakończyło się sukcesem. Teraz Liam spotyka się z Danielle Peazer.


Louis Tomlinson
urodził się 24 grudnia 1991r. w Doncaster , South Yorkshire Wielka Brytania. Był studentem Hall Cross School, a wcześniej uczęszczał do School Hayfield.Obecnie Tomlinson spotyka się z Eleanor Calder.