piątek, 8 lutego 2013

22 - Hazza


W szkole byłam bardzo popularną dziewczyną. Należałam do elity, która składała się z samych snobów. Szczerze, nienawidziłam ich. Byli egoistyczni i zarozumiali, więc mogłam liczyć, tylko na siebie. Ciężko mi było wiedząc, że nie mam nikogo bliskiego kto, by mnie wspierał i pocieszał w trudnych momentach. Dzisiejszego dnia wiedziałam, że coś się zmieni. Czułam to. Wstałam przed godziną siódmą i wykonałam poranną toaletę. Rozczesałam splątane włosy, po czym wyprostowałam je. Ubrałam białą koszulę, spódnicę w kratę oraz granatową marynarkę. Zeszłam na dół i przywitałam się z mamą.
- Gotowa ? - zapytała.
- Jasne - przytaknęłam i szybko ubrałam czarne baleriny. Wzięłam torbę i razem ze swoją rodzicielką wsiadłam do samochodu. Kilkanaście minut później byłyśmy już pod budynkiem szkolnym.
- Do wieczora - powiedziałam i wysiadłam z samochodu. Przyglądałam się jak odjeżdża do pracy. Szkoła była praktycznie pusta, ponieważ była za dwadzieścia ósma. Weszłam do sali gdzie jako pierwsza miała odbyć się geografia. Usiadłam w przedostatniej ławce w środkowym rzędzie i wypakowałam się. Dzisiaj rozpoczynało się nowe półrocze i zastanawiałam się czy dojdzie ktoś nowy do naszej klasy. Usłyszałam śmiechy i poznałam po głosie, że była to Eleanor i Perrie. Dwie puste laski, które należały do elity.
- Hej - pisnęła Pezz podbiegając do mnie. Przytuliła mnie na co sztucznie się uśmiechnęłam.
- Jak ci minęły ferie ? - zapytała El siadając przede mną razem z farbowaną blondynką.
- Tydzień byłam na wyspach... - nie dokończyłam, ponieważ przerwała mi szatynka :
- Naprawdę ? To wspaniale ! Ja byłam na Malediwach z Louis'em ! Raj. Tyle ładnych facetów, a ja musiałam się trzymać tego debila.
Prychnęłam i przewróciłam oczami.
- Przepraszam masz coś do powiedzenia ? - spytała Eleanor żując gumę.
- Nie - odpowiedziałam. Jedyną miłą dziewczyną z elity była Danielle. Dziewczyna o długich, kręconych włosach i ciemniejszej karnacji. Jest w związku z Liam'em Payne'm. W końcu do klasy weszła nauczycielka z nowym uczniem.
- Poznajcie Harry'ego. Będzie razem z wami uczęszczał do klasy - zakomunikowała kobieta. - [t.i.] pokażesz koledze szkołę.
- Dobrze - zgodziłam się i uśmiechnęłam do Harry'ego. Po lekcji podeszłam do chłopaka, który właśnie pakował zeszyty.
- [t.i.] [t.n.] - przedstawiłam się i podałam mu rękę.
- Harry Styles - powiedział i ucałował moją dłoń. Zarumieniłam się na co chłopak się zaśmiał.
- A, więc co chciałbyś wiedzieć ? - zapytałam.
- Chciałbym cie poznać - oznajmił.
- No dobrze - zaśmiałam się i opowiedziałam mu trochę o sobie, a on o sobie.

Z dnia na dzień coraz bardziej oddalałam się od swoich znajomych, a moje stosunki z Harry'm umacniały się. Przy nim czułam się szczęśliwa. W końcu Hazza zaprosił mnie na randkę. Ładnie ubrałam się i poszłam w umówione miejsce. Tam czekał na mnie mój przyjaciel z ogromnym bukietem różowych lilii.
- Gdzie idziemy ? - spytałam idąc za Harry'm.
- Do lasu - odpowiedział i zadziornie się uśmiechnął. - Ufasz mi ?
- Ufam - rzekłam. Chłopak złapał mnie za rękę i pociągnął do przodu.
- Mam nadzieję, że ci się spodoba - rzekł. Po chwili byliśmy już na plaży gdzie usypana była dróżka z płatków róż. Zaśmiałam się i pocałowałam chłopaka w policzek.
- Jesteś niesamowity - stwierdziłam idąc ścieżką, która prowadziła na wzgórze. Razem wspięliśmy się na nie, a tam czekała mnie miła niespodzianka. Mianowicie Hazza uszykował piknik. Usiadłam na brązowym kocu ciągnąc za sobą chłopaka. Zajrzałam do koszyka, w którym znajdowały się owoce, czekolada, bita śmietana oraz wino i dwa kieliszki. Karmiliście siebie nawzajem smakołykami ciesząc się swoim towarzystwem.
- Wprawdzie nie znamy się długo, ale uwierz, że bardzo mi na tobie zależy - oznajmiłam. Harry widocznie spiął się i spuścił wzrok. - Powiedziałam coś nie tak ?
- Kocham cię - wyszeptał.
- Ja ciebie też - odpowiedziałam uśmiechając się promiennie do przyjaciela.
- Ale ty nic nie rozumiesz. Ja k... - zamknęłam jego usta pocałunkiem. Uważam, że to był najlepszy dzień w moim życiu.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Mega dawno nic nie wstawiałam i przepraszam, że taki krótki ten imagin, ale ważne że jest <3
Mam nadzieję, że ktoś to przeczyta.! 
Obiecuję, że postaram się częściej coś wstawiać ;*

CZEKAJCIE NA NEXT ; *

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz