Na dodatek śnieg sypie już od rana. Lubisz zimę ale bez przesady,
na dworze jest już chyba z 30 cm śniegu ! Siedzisz na parapecie i
rozmyślasz jak to będzie w te święta które zaczynają się już za 5 dni.
Z r
ozmyśleń wyrwał cię telefon. No tak któż inny jak by nie twoja przyjaciółka Klaudia ? Uśmiechnęłaś się i odebrałaś.
K- Hej śpiochu ! rusz dupę idziemy na zakupy !
K- Hej śpiochu ! rusz dupę idziemy na zakupy !
T- czy ciebie głowa boli ? widzisz ile tam jest śniegu ?
K- oj nie marudź będę po ciebie za 30 min i masz być gotowa !
T- okej
Ubrałaś ciemne rurki, brązowe emu, bluzę z napisem free hugs, a włosy zostawiłaś rozpuszczone.
Ubrałaś ciemne rurki, brązowe emu, bluzę z napisem free hugs, a włosy zostawiłaś rozpuszczone.
Dokładnie po 30 min zadzwonił dzwonek do drzwi.
K- boże ile tam jest śniegu !
K- boże ile tam jest śniegu !
Ty- a nie mówiłam ?
K- trudno damy rade to tylko 15 min drogi ;).
Ubrałam kurtkę i wyszłyśmy. Doszłyśmy dość szybko, ale nie obyło się bez rzucania śnieżkami
Ubrałam kurtkę i wyszłyśmy. Doszłyśmy dość szybko, ale nie obyło się bez rzucania śnieżkami
czy ślizganiem się na lodzie. Wyjątkowo mało ludzi dziś powiedziała Klaudia.
ty- Dziwisz się ?
W taką śnieżyce też by mi się nie chciało iść na zakupy ale oczywiście ktoś musiał mnie wyciągnąć ;)
Pierw poszłyśmy kupić kila swetrów, potem kolejne emu i jeszcze jakieś tam drobiazgi.
Na koniec poszłyśmy na gorącą czekoladę. Z kilkunastoma torbami w ręce opuściłyśmy centrum udając się do mnie. Po drodze wpadłam na jakiegoś chłopaka. Wszystkie torby z zakupami upadły na chodnik.
Cała czerwona powiedziałam przepraszam na co on się tylko uśmiechnął i powiedział nic się nie stało po czym pomógł zbierać mi torby. A tak w ogóle mam na imię Zayn. Ja jestem Wiki a to jest Klaudia. Z- miło mi. Może wam pomóc ?
TY- No skoro nalegasz ;) W trójkę poszliście w kierunku twojego domu. Pod domem zaproponowałyście Zaynowi żeby wszedł na ciepłą herbatę bo pewnie zmarzł po drodze. Zgodził się po czym weszliście do środka. odłożyłyście zakupy i wzięłaś się za robienie herbaty a Klaudia rozmawiała z Zaynem. Z trzema kubkami gorącego napoju udałaś się do pokoju. Miło wam się rozmawiało. Dowiedziałaś się, że chłopak śpiewa w zespole i ma 4 przyjaciół z którymi was chętni pozna. Klaudii oczy zaświeciły się jak 5 zł. Na co ty zareagowałaś śmiechem z resztą mulat podobnie. Miło wam się rozmawiało, ale Zayn musiał już iść bo jak to powiedział : obowiązki wzywają. Odprowadziłaś go do drzwi. On tylko poprosił o twój nr po czym cie przytulił i powiedział : do zobaczenia. Wróciłaś do przyjaciółki i do wieczora rozmawiałyście o tym jaki to on jest śliczny i że Klaudia nie może się doczekać kiedy pozna resztę zespołu.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Made in Horanowaa :D
Naprawiłam tylko literówki , a tak cały imagin to twórczość Horanowej <3
Podoba się ?
Staram się o więcej wejść , bo coś ostatnio cienko ;c
Pozdrawiam .
Oddana Wam Malikowaaa ;*